Kalendarium

Kalendarz imprez

Aktualności

  • 17-09-2019

WYPRAWA DO TORUNIA

Słuchacze Zbąszyneckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz ich przyjaciele zakończyli wakacje wycieczką do Torunia. 11 września wczesnym rankiem wyruszyli na koleiną wyprawę. Dotarliśmy na parking nad Wisłą i wzdłuż murów obronnych udaliśmy się na zwiedzanie starego miasta. Witała nas Brama Klasztorna, która zachowała widoczne elementy systemu obronnego: masywne wrota, wnękę na podnoszoną bronę oraz kaszownik - otwór, przez który zrzucano na atakujących kamienie i wylewano wrzątek.
A teraz malownicze uliczki i ich tajemnice przed nami. Pierwszy przystanek to Krzywa Wieża, średniowieczna baszta obronna, która swoją nazwę zawdzięcza znacznemu odchyleniu od pionu. Według legendy, jej powstanie wiąże się z postępkiem jednego z toruńskich krzyżaków, który wbrew obowiązującym go zasadom zakochał się i spotykał z piękną córką bogatego kupca. Pokutą za złamanie ślubu czystości miało być wzniesienie pochyłej wieży, jako symbolu odejścia od surowej zakonnej reguły. Dziś mówi się, że ci, których grzechy cięższe są od grzechu wspomnianego krzyżaka, nigdy nie zdołają utrzymać równowagi opierając się plecami o ścianę wieży. Znaleźli się odważni aby spróbować, efektów nie będziemy omawiać. Teraz kolorowymi uliczkami docieramy do Starego Rynku gdzie przy ratuszu stoi pomnik najsławniejszej postaci Torunia Mikołaja Kopernika. Wszędzie reklamy pierników zachęcają do skosztowania tego wypieku, który nierozerwalnie wiąże się z tym miastem. Przewodnik opowiada legendę jak powstał kształt słynnych katarzynek. Jedna z mieszczek przygotowała i rozwałkowała ciasto, na które przysiadła trzykrotnie obok siebie i tak powstał kształt katarzynki. Spacerując dalej docieramy do pomnika flisaka, który wiąże się z kolejną legendą. Czarownica, której nie chciał pomóc burmistrz rzuciła klątwę na Toruń. W dniu rzucenia klątwy poza miastem znajdował się jeden z Torunianin.  Był to młody flisak, który w owych dniach przebywał z towarami w Gdańsku. Flisak ten miał na imię Boguchwał. Burmistrz widząc skutki klątwy powiedział, że skarciła mnie moja własna pycha. Pragnąłem, aby Toruń większym i piękniejszym był od Krakowa. Kara jaka spotkała was wszystkich za moje grzechy jest ogromna. Jeżeli potrafisz idź i ratuj miasto. Boguchwał stanął na Staromiejskim Rynku i rozpoczął grę na skrzypcach, grał pięknie. Żaby zaczęły wychodzić ze swoich nor.  Gdy ostatnia żaba przekroczyła bramę miasta, natychmiast z nieba spadł deszcz, mimo że nie było nawet jednej chmury. Chorzy ludzie i zwierzęta natychmiast ozdrowiały. Burmistrz nauczony pokory, oddał mu córkę za żonę i tyle złota ile silny flisak mógł podnieść. Nas czekało spotkanie z zegarem o jednej wskazówce, który jest umieszczony na wieży katedry św. św. Janów. Na wieży tej znajduje się też największy średniowieczny dzwon, a z katedrą związana jest historia śmierci króla Jana Olbrachta. Teraz spacer do muzeum podróżników Tony Halika (torunianina) i Elżbiety Dzikowskiej. Zgromadzone eksponaty obrazują historię wypraw podróżników. W czasie dalszego spaceru spotykamy Toruńskiego osiołka, który natychmiast przyciągnął do siebie pozujących do fotografii. Jeszcze rejs stateczkiem po Wiśle gdzie z innej perspektywy mogliśmy zobaczyć to, z czym przed chwilą się zapoznaliśmy. Bardzo późnym wieczorem zmęczeni, ale pełni wrażeń wracamy do domu.

Elementy dodatkowe powiązane z tym akapitem w informacji

42Galeria zdjęć: Totuń

Elementy dodatkowe powiązane z tą informacją

Lokalna TV

ZTVi Zbąszynek

Miasta partnerskie

  • Herb miasta partnerskiego - Zbąszyń
  • Herb miasta partnerskiego - Bedum
  • Herb miasta partnerskiego - Peitz

Jednostki organizacyjne

Logo: e-line Systemy Internetowe - wykonawca serwisu internetowego